Lista blogów » Life by Mada

Przegląd miesiąca - STYCZEŃ '15

Zobacz oryginał
1wpistylu%C5%82lifebymadaprzeglad.jpg

W tym roku postanowiłam wprowadzić cykl miesięcznych podsumowań, w których będę chciała dzielić się z Wami tym co wydarzyło się u mnie w minionym miesiącu, przypomnieć co się działo na blogu i dać wam możliwość nadrobienia zaległości oraz dzielić się z wami inspirującymi mnie w tym miesiącu linkami. No to zaczynamy pierwszy wpis z tego cyklu.



1%2Bprzeglad%2Bprywatnie3.jpg

ciuszkibaby.JPG

Styczeń minął mi na spacerach i w temacie przygotowań do nowej roli jaką będzie rodzicielstwo. Wiele rzeczy już zostało zakupione, książki przeczytane, ale jeszcze trochę przed nami. W lutym na pewno zostanie wszystko zamknięte na ostatni guzik i zostanie tylko dalsze przygotowywanie się mentalne.

domek.JPG

W styczniu również postanowiliśmy odświeżyć nasza sypialnię, gdyż na początku dziecko będzie spało w naszym pokoju. Uważam, że i dla niego i dla nas będzie to najlepsze rozwiązanie. Pokój jeszcze nie wykończony, jak wszystko będzie na swoim miejscu to na pewno się tym z wami podzielę.

orze%C5%82ek.jpg

Dwudniowa zima może nie zaskoczyła kierowców ani mnie, ale małą frajdę z niej miałam. Orzełek na śniegu w tym roku musiał być.:) To też pierwsze zdjęcie z instagrama, który w końcu założyłam. Dopiero uczę się go obsługiwać, więc ogarnianie chwilę potrwa. Ale już 3 zdjęcia są. 

p%C4%85czki1.JPG

Dodatkowo zaczęliśmy pichcić. Może czasami troszkę niezdrowo, ale przecież od czas do czasu można. Nauka pączków to tak na zbliżający się tłusty czwartek.

Jak się rozwijają moje postanowienia noworoczne? W skrócie powoli, powoli i do celu. Częściej piszę na blogu, co zresztą pewnie zauważyliście i cieszę się, że tutaj zaglądacie. Rozpoczęłam projekt 333 i w między czasie nadal staram się minimalizować swoją przestrzeń. 

Gorzej jednak z nauką angielskiego. Zaległy kurs który miałam zakończyć jeszcze leży i kwiczy, muszę się w końcu za niego zabrać. A co do jogi... ciąża bardzo zmieniła mój tryb życia... tak jak wcześniej praca...na jogę dam sobie jeszcze czas...myślę, że wiosna będzie dobrym momentem początkowym aby do niej wrócić.

Styczeń to był również czas na książki. Pisałam wam w postanowieniach noworocznych, że chcę czytać minimum 2 książki na miesiąc. W styczniu przeczytałam nawet trzy!:) Z czego jestem bardzo dumna.:)

2%2Bprzegl%C4%85d%2Bblog%2B2.jpg

W styczniu powstało 10 wpisów - z tego co widzę to mój rekord blogowy. Yupi! :D

Nowy rok zaczęłam od postanowień noworocznych, o których staram się sobie często przypominać, bo wiadomo jak cele znikną nam z oczu, to już koniec. Zachęcam wam do zajrzenia do swoich planów i postanowień i zweryfikowania tego jak wam idzie, bo może będzie trzeba coś zmienić..

4.JPG

W styczniu pojawiły się dwa tutoriale DIY nad czym trochę ubolewam, że tylko dwa. Pierwszy - Jak samodzielnie zrobić tablicę kredową i drugi - Spersonalizuj swój kubek, który jak zauważyłam bardzo przypadł Wam do gustu, a moje kubeczki bardzo wam się spodobały z czego się baaaardzo cieszę. Chciałabym Was jeszcze bardziej inspirować do samodzielnych robótek:). Mam nadzieję, że luty będzie bogatszy w diy chociaż jest krótszym miesiącem.

Dla fanek pięknych paznokci, którą i ja jestem powstały 3 wpisy z filmowymi tutorialami paznokciowymi. 1. Jak namalować Kubusia Puchatka, 2. Proste Karnawałowe zdobienie i 3. Słodkie WALENTYNKI. Oświadczam, że temat walentynkowych paznokci jeszcze się pojawi.:)

Jak już wspomniałam wcześniej w styczniu rozpoczęłam mój projekt 333, czyli max 33 rzeczy w 3 miesiące. Swoimi rzeczami podzieliłam się z wami we wpisie: Szafa ciążowa, mój plan na 3 miesiace. Ps. Jak narazie jest super i wszystko zmierza w dobrym kierunku:)

Wpisem Zadbaj o siebie, bo jesteś najważniejszy w swoim życiu chciałam zainspirować Was do tego aby zacząć baczniej zwracać uwagę na siebie i swoje życie, aby nie przeleciało nam przez palce i abyśmy pewnego dnie nie obudziły się z ręką w nocniku i myślami: "a mogłam jednak żyć inaczej, tak jak ja chciałam, a nie tak jak chcieli tego ode mnie inni". Uwielbiam czytać takie inspirujące i motywujące wpisy czy książki i w końcu postanowiłam dzielić się moimi filozoficznymi przemyśleniami i motywować was też tutaj.

1.JPG

W jednym z najnowszych wpisów pojawiła się również moja pierwsza recenzja książki. Książki, które będę uważałam za godne uwagi (lub moim zdaniem baaardzo niegodne) będe wam tutaj co jakiś czas przemycać. Sama zazwyczaj przed kupnem czytam wiele recenzji, nie lubię wydawać kasy i tracić czasu w ciemno i pewnie wiele z was również podziela moją opinię.:) Dlatego pomyślałam o takich wpisach.

Ah.. no i to wszystko. Jednak trochę się działo, ale mam skrytą nadzieję, że będzie dziać się jeeeszcze więcej.:) Jak widzicie, blog powoli ewoluuje, mam nadzieje zmierza w dobrym kierunku. Narazie jest wymarzona zmiana na własną domenę, powstały nowe kategorie i logo. Co jeszcze? Nie wiem. Ale na pewno nie mówię dalszym zmianom nie.:)

3%2Bprzegl%C4%85d%2Blinki2.jpg

W tym miesiącu przez remont i przygotowania nie miałam za dużo czasu na przeglądanie waszych blogów , mea culpa i obiecuję poprawę.:) Ale trzy fajne wpisy oczywiście wam podrzucę.:)

Chcesz zacząć czytać więcej, ale nie wiesz jak? Zajrzyj do Pauliny ona wie najlepiej jak zacząć czytać więcej książek w 2015.:)

Wpis Michała Spieszmy się kochać pomysły przypomiał mi jak często z lenistwa nie zapisywałam swoich pomysłów, które tak jak i jemu później bezpowrotnie ulatywały. Teraz wreszcie zawsze ze sobą mam notes i nigdy się z nim nie rozstaje, a pomysły nie uciekają.

Karolina natomiast zainspirowała mnie do baczniejszego przemyślenia swojego życia. Opisując swoją drogę do znalezienia pomysłu na siebie, uświadomiła mi, że nie ma co się śpieszyć i na siłę cisnąć, ale również nie ma co odwlekać.

To co, to chyba wszystko w pierwszym przeglądzie miesiąca. Mam nadzieję, że takie wpisy również będą Wam się podobać. :) Pozdrowionka:)
A Wam jak minął styczeń?


Zaloguj się, żeby dodać komentarz.