Lniana sukienka - idealny wybór na upalne dni

Po ostatnim, niestety nieudanym zakupie sukienki (o czym możecie przeczytać tutaj) postanowiłam kupić sukienkę z lnu z domieszką bawełny. 

Len jest jednym z najstarszych włókien których używano w lecznictwie. Jest to dość wysoka roślina, z charakterystycznymi kwiatami o niebieskiej barwie. Niegdyś można było ją spotkać we wszystkich regionach naszego kraju i służyła do wyrobu rozmaitych wyrobów włókienniczych. W dwudziestoleciu międzywojennym len był symbolem Polski, nowoczesności oraz równouprawnienia. Odgrywał ważną rolę w gospodarce i życiu społecznym wsi. Jego przędzenie stanowiło nieodłączny element jesiennych i zimowych wieczorów, którym towarzyszyły śpiewy i opowieści. Len to włókno z duszą. Nawet Maria Konopnicka w bajce "Jak to ze lnem było" edukowała dzieci jak ważny jest len, który jest "bogactwem ubogiego narodu". Warto zajrzeć do tej bajki :)

Ubrania z lnu to idealny wybór na letnie dni. Materiał ten jest przewiewny i komfortowy. W sklepach mamy bardzo duży wybór lnianych sukienek - mogą być gładkie, kwieciste, pasiaste czy w grochy. Pięknie prezentują się również lniane zestawy dwuczęściowe: spódnica lub krótkie spodnie połączone z bluzką zapinaną na duże guziki z przodu. Wadą lnianych ubrań jest to, że się szybko gniotą, jednak dla mnie jest to bardziej atut niż wada, ponieważ wygląda to naturalnie i ekologicznie. 

Lubicie nosić lniane ubrania? Ja po ostatnim poście uświadomiłam sobie, że nie mam żadnej sukienki z tego włókna, dlatego postanowiłam to szybko nadrobić :)