Budząca się siła...
Zobacz oryginał czw., 25/04/2019 - 21:28Wpatrzona w szybę słuchałam własnych myśli przelatujących między chmurami. Nie myślałam o tym co było, ani nie skupiałam się na tym, co będzie. W kubku stygła świeżo zaparzona kawa. Świat w kolorach cappuccino. Kot sąsiadów przechadzał się leniwie, rozciągając zalotnie łapki. Smugi światła zwisały do ziemi, odsłaniając całą prawdę. Gałązki tańczyły subtelnie pod wpływem wiatru. Byłam tu i teraz. Twarz podparta dłonią, w uszach dźwięki ulubionej gitary. Nurkowałam w głąb siebie. Takie samotne spacery zawsze działają na mnie uspokajająco i pozwalają eksplorować wnętrze. Swobodny przepływ myśli to moja najlepsza broń na utrzymanie własnej energii do działania. To najlepszy sposób na kontakt z samym sobą...
Czytaj więcej »
Zaloguj się, żeby dodać komentarz.