Lista blogów » Bohemian Street

ZIMOWE OPOWIEŚCI

Zobacz oryginał

Jest coś niezwykłego w zimie. Takiej prawdziwej zimie, kiedy ma się 5 lat, przylepiony nos do okna za którym tańczą spadające gwiazdki śniegu, a na szybie delikatnie połyskują odbicia choinkowych lampek.

-"Tato, kiedy idziemy na sanki? Idziemy na sanki?"

-"Nie idziemy na sanki, bo śnieg jest mokry, sanki nie będą się ślizgać"

-"Będą, bo pada śnieg! Jest śnieg, idziemy na sanki?!"

Bo dzieci wiedzą lepiej. Ruszają więc z tymi sankami. Żelazne płozy opornie, z tępym hukiem suną po ledwo przyprószonym betonie. Na górce zamiast zjeżdżać na sankach, można kulać się w mieszance mokrego śniegu i na pół zgniłych już liści. Ale to nieważne. Bo dzieciom nigdy nie jest zimno :), bo dzieci nie przejmują się tym, że w butach jest już mokro, że rękawiczka została w śniegu, a pod nosem wiszą sople lodu :). Przecież buty przeschną pod kaloryferem, rękawiczki się kupi nowe, a nos można wytrzeć w rękaw. I tylko dorośli mają z tym problemy: że na taką zimową chlapę skórzanych butów szkoda, bo przemokną i się zniszczą, że płaszcz musi mieć kieszenie, żeby można było schować chusteczki, a zguba czapki czy rękawiczek w markecie ciągle wywołuje wyrzuty sumienia i poczucie nieodżałowanej starty "ojj,ajj jaka szkoda, a były takie fajnie, takie ciepłe".

Przedstawiam Wam zatem zimowych bohaterów, poddanych trendom dorosłych: czapkę Zary, kupioną w zeszłym roku w lutym, kiedy na szybko musiała zastąpić podobną - szarą z bąblem made by Orsay, która wysunęła się spod łokcia podczas zakupów w Tesco (tak chodziłam i pytałam w kasach, w BOK i nikt nic nie oddał), kalosze w środku zimy, bo zapadałam się w śniegu, więc sztybletów żal, i dużo, dużo wełny w płaszczu, swetrze i szaliku, bo jakość, bo dobrze grzeje na zimnie itp.

Bo dorośli muszą dobrze wyglądać. Bo "jak Cię widzą, tak Cię piszą". A my czasami niepotrzebnie się spinamy, i przywdziewamy te odbierające radość życia uniformy. A gdyby tak - na przekór wszystkiemu, znów na chwilę być dzieckiem, znów musieć biegać w brzydkim, ortalionowym kombinezonie i różowych Relaxach, lecz beztrosko mieszać kijem w rozchlapanym śniegu, czy kulać się z Przyjaciółmi z górki pełnej mokrych liści... :D. Czy nie byłoby pięknie?? :D

portret_mle_small.jpg rownowaga_mle_3.jpg mle_z_gorki_small.JPG mle_ty%25C5%2582.JPG portret_z_kijem_mle3-kadr.jpg mle_collection_z_kijem1.JPG mle_z_gorki_small2.jpg
Kolekcje z poprzednich sezonów:
Płaszcz - MLE Collection
Buty - Hunter
Sweter - H&M
Czapka - Zara
Obecne kolekcje:
Szalik - H&M

Zaloguj się, żeby dodać komentarz.