Pavo cristatus.

Gdy ktoś nam się podoba bardzo trudno jest przywołać w pamięci jego obraz. Nie mamy pojęcia jaki ma kolor oczu, jaką długość włosów, jak wygląda jego nos. Pamiętamy jednak ogólne wrażenie. Pamiętamy, że w jego obecności serce bije szybciej, język trochę się plącze a dłonie nieco drżą. Dlatego w trakcie drugiego śniadania, podczas prysznica, podczas koncertu nie myślisz o osobie. Przywołujesz w pamięci emocje jakie towarzyszyły Ci gdy się spotkaliście (przypadkiem lub nie). To myślenie jest więc bardzo egocentryczne. Siebie stawiasz w centrum swoich przemyśleń. Przywołujesz bowiem w pamięci sytuacje gdy Ciebie złapał za rękę, gdy spojrzał na Ciebie, gdy z Tobą szedł w trakcie deszczu. I choć myśli te ściśle związane są z jego obecnością, to tak naprawdę są to wspomnienia przyjemnych dla Ciebie chwil. Czasem wydaje nam się, że za kimś tęsknimy, że kogoś potrzebujemy. Może tak naprawdę tęsknimy za wrażeniem? Może jest to tęsknota do emocjonalnego przywiązania w ogóle, a nie tęsknota za konkretną osobą, która je spowodowała?
Najbardziej czuły ze zmysłów, węch. To on wywołuje przyjemne skojarzenia. Czasem czuję zapach i wiem z jaką osobą mi się kojarzy.
Może używanie perfum ma za zadanie utrwalić nasz obraz w czyjejś wyobraźni?

Zdjęcia mają zimowy klimaty, i o to właśnie chodziło.
Paw jest przyjaznym zwierzakiem. Jest wszystkożerny. Zjada zarówno nasiona jak i zwierzęta, w tym jadowite węże. Dlatego też w Indiach traktowany jest z sympatią jako tępiciel skorpionów i węży, oraz ze względu na czujność- na widok tygrysa wszczyna głośny alarm. Dlatego lubię te kury ;) Wy też polubcie!




sweter- New Yorker
sweter biały- sh
legginsy- Cubus
szalik- H&M
pierścionki- H&M





























Napisała: Pati.